długie włosy świtów
wiem, że za chwilę pryśnie wypracowany przez trzy noce kompromis świadomości; zaraz znów zaatakuje mnie rzeczywistość, ludzie na których nie chcę patrzeć i z którymi nie chcę rozmawiać.
uciekam do poezji i muzyki indiańskiej w porannej audycji
nic mi to nie daje
biali indianie- jakie to smutne...
poezja też jest indianką, ale dziennikarstwo już nie
to od tej wiosny co powiała i zaraz znikła. To od tej wiosny mi tak zielono...
irański Oskar!
"Porwano nas jako dzieci..."
OdpowiedzUsuń