sobota, 24 września 2011

indian summer...?

pozwalam sobie przez chwilę pomyśleć, co by było gdyby tamten świat nie skończył się dawno temu... nie powinnam tego robić, to nigdy nie prowadzi do niczego dobrego, a jednak kusi wielością scenariuszy, dowolnością bohaterów i zdarzeń, których już nigdy nie będzie w moim, twoim życiu. Wpadam w ton, jakiego wyjątkowo u siebie nie lubię, ale to kolejna maska, nic poważnego.

a więc namoity, a w każdym inny wariant tej samej historii, która snuje się za mną dzień i noc od dawna już. historii niedopowiedzianej, urwanej w pół dźwięku między a i z.




teza: świat jest dobry a ludzie szczęśliwi. 
typ błędu logicznego: błąd w założeniu.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz