poniedziałek, 2 stycznia 2012

końca świata ciąg dalszy

Niech świat przestanie w tej chwili istnieć. 
3,2,1... znowu nie dzieje się nic.
zawsze jest tylko teraz.

spektakularna ucieczka w noc noworoczną taksówką. Piętnaście minut i uwolnienie. Jest jeszcze na świecie niestety orzechowa czekolada, jest żelka w płynie, niebieska. 
Nie mam ochoty dosłownie na nic.
Nieźle się zapowiada.
Nie obchodzi mnie Miłosz i jego powieść fantasy.
nic mnie już nie obchodzi, zwłaszcza kobieta w szarej sukience przede mną. 
niebieskie, zawsze tylko niebieskie, albo płowe, pożółkłe....

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz