wtorek, 30 lipca 2013

wieczory bez

osłabia mnie pośpiech, nawet jeśli zobaczymy się na nowo rano (skąd mogę wiedzieć?).
czy potrzeba komentarzy do faktów? przyjmuję je, nie moje decyzje. ostatecznie to jedna noc. kawałek dnia. potem tydzień jeszcze dalej niż południe. ostatecznie mogę to przeżyć na luzie, są gorsze rzeczy

tylko po diabła się tak spieszyć?
niesmak. puste krzesło. jeden głos mniej.
przyzwyczajaj się, dziewczyno.

 chłodniej i muzyka smutniejsza, ot, przypadki.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz