czwartek, 12 kwietnia 2012

feel like a child

pod absolutnym urokiem
trochę słońca, trochę szaleństwa, zbliżam się do lata, mentalna rozpusta...
och, nie mogę się powstrzymać. Tak ponuro a tu mi gra i śpiewa i wygląd nawet a to się w końcu nie tak często zdarza. tańczmy tańczmy, obrzucamy się apaszkami i pijemy tylko kefir. Mierzi mnie wszytko prócz myśli ze już niedługo wakacje. Czuję się jak pierwszak, zupełna jakaś pomyłka w obliczeniach, kochanie...

1 komentarz:

  1. rozanielam się, rozwydrzam, rozdevendrzam... "tańczmy tańczmy, obrzucamy się apaszkami i pijemy tylko kefir" - tak chcę.

    OdpowiedzUsuń