niedziela, 6 lipca 2014

up in the sky

tam i siam
jeździmy, śpimy, marzymy

nic dodać nic ująć, kilka dni wyrwanych z paszczy wakacji
powrót do reality


magia absolutna? zachód słońca, cisza, świecące robaczki. Żadnej innej poezji, żadnego innego powietrza, pachnące zielska nagrzane wakacyjnym słońcem mimo iż każde z nas siedzi jak na szpilkach. 
I dobrze i źle i smutno, dużo dużo ciebie...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz