poniedziałek, 25 listopada 2013

zupełnie inny cel

nieprzeczytane lektury, zawsze ta sama śpiewka.
czułość tak, zawsze tak i zawsze za mało i źle.
Odbijam sobie nieprzespane noce, weekend w innym świecie, totalna izolacja, za dwa tygodnie do powtórki

przez dwa dni żyjemy jak zombi, z zasuniętymi zasłonami, wyĉodzimy gdy już się ściemnia, pijemy tylko czarną herbatę i wino, brakuje tylko grubych swetrów do kompletu, ale ich nie potrzebujemy...oj głupie to, głupie bardzo
pierwszy śnieg zaraz po wyjściu z autobusu

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz