sobota, 25 maja 2013

do rozpuku

bo jeśli ma pan ochotę zostać kalifem, to musi pan, owszem, trochę nad sprawą posiedzieć, ale kto wie, w czasach kreatywnych karier i inteligentnych pralek... życzę powodzenia !

może jak się jest do kogoś tak bardzo podobnym, to nie można być razem z tego powodu prozaicznego, że nie można siebie znieść w dwóch egzemplarzach. Jesteśmy podobni? skąd pewność? czemu wszyscy nam gratulują, chociaż dla niego to żart a mnie chce się wyć?...

Tu będę mieszkać kiedyś.  nad zatoką z czarnym miałkim piaskiem. Wystarczająco zimno, wystarczająco daleko.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz