niedziela, 9 września 2012

a bit nervous

Duże miasta są dobre, duże miasta mnie wzywają.
Nikt z nas nie jest nieskazitelny.

Zapowiadają jutro upał... wymyślony jak Hamlet i Dania...

1 komentarz:

  1. Aż krew mi się wzburzyła! Ja wiem, że jestem tendencyjna, ale zobaczymy, czy po roku mieszkania w dużym mieście także będziesz tak entuzjastycznie nastawiona. Śmiem wątpić ;) Duże miasta to porażka, to piekło, to bezsens. Ciebie wzywa ruch i pragnienie zmiany, a nie duże miasto. To spora różnica! ;)

    OdpowiedzUsuń